Rama od lustra w stylu shabby chic - I love vintage home .Biel , róże i transfer. Decoupage .

 Witajcie :)
Tuż przed świętami odwiedziła mnie przemiła osoba i wręczyła mi do ozdobienia starą ramkę w którą oprawione było lustro.Poprosiła o ozdobienie w stylu decoupage.
Bardzo chętnie przystałam na propozycję.
Miałam wolną rękę jeśli chodzi o zdobienie.
Dopytałam tylko mniej więcej w jakim stylu ma być ozdobiona.
Styl  shabby chic został zaakceptowany.Na róże też otrzymałam zgodę ;)
Rama była w stanie surowym.Po prostu czyste drewno bez tafli lustra.
Zaraz po Świętach zabrałam się ochoczo do pracy.
Pomalowałam ramę akrylami w bieli i ciemnym brązie aby uwidocznić przecierki.
Brąz oczywiście w pierwszej kolejności.
Przejrzałam szufladę z serwetkami i wybrałam fuksjowe róże.
Rozplanowałam motywy.Po przyklejeniu i polakierowaniu pomyślałam , że nie zaszkodzi na półeczce dodać jakiś transfer.
Ponieważ rama jest postarzana wybrałam własnie ten.Mam nadzieję , że zgodny z prawdą ;)
Na brzegu ramy i przy śrubach łączących dodałam jeszcze fragmenty innej serwetki.
Lakier , szlifowanie , lakier ... tak kilkanaście razy i rama jest już gotowa.
Na jednym ze zdjęć ustawiłam na półce kilka moich ulubionych perfum aby pokazać mniej więcej wielkość ramy.Taki mały punkt odniesienia.
Tak jak pisałam dostałam samą ramę dlatego też podczas sesyji musiałam  zrobiłam jej zdjęcia bez najważniejszego elementu.

Ale nie sprawi Wam pewnie kłopotu wyobrażenie jak wyglądałaby z lustrem.

Jak zwykle zapraszam do galerii.

Pozdrawiam i niezmiennie zapraszam też i do obejrzenia innych moich prac .

Miłego wieczoru . Basia.

Wesołych Świąt kochani !!!

Niech Zmartwychwstały Chrystus obdarzy Was siłą do wszelkich życiowych zmagań - abyście małe przemieniali w wielkie, kruche chronili przed zniszczeniem, a dobremu pozwalali wzrastać w słońcu nadziei.

Życzę Wam wiary silnej niczym gwoździe Krzyża

Miłości jak moc szaty Zbawiciela

Mądrości prawdziwej jak Wzgórze Czaszki

Pokory Łotra współ ukrzyżowanego

Nadziei jak płomień świecy paschalnej

Życia....jak poranek Zmartwychwstania, poranek Zwycięstwa... 

Wesołych Świąt kochani !!!

Happy Easter :) 

Kuferek na biżuterię w kolorze ecru i graficie.Róża retro , krateczki i cieniowania - Decoupage.

Witajcie :) 

Nie nie macie deja vu.

Niedawno chwaliłam się kuferkiem - szkatułką w beżach i złocie.

Ta jest identyczna w kształcie ale tym razem w innych barwach.

Będzie jeszcze trzecia tylko muszę pomyśleć jak ją ozdobić.

Znów na wieczku pojawiła się róża.Może i oklepany kwiat lecz ja je bardzo lubię ;) 

Chwilę zastanawiałam się jak ozdobić dolną część kuferka i wreszcie zdecydowałam się na uroczą grafitowo białą krateczkę wykończoną imitacją koronki.

Brzegi kuferka pocieniowałam czernią.Zapięcia i zawiasy też przyciemniłam aby lepiej pasowały do całości.Pozostało tylko wylakierować kuferek na błysk.

Kiedy był już praktycznie gotowy wpadła w moje ręce czarna taśma z cyrkoniami.

Pomyślałam sobie , że kuferek zyska na elegancji i okleiłam brzeg wieczka oraz tak samo wykończyłam brzeg drugiej części kuferka.

Niestety nie udało mi się uchwycić połysku "cyrkonii" - możecie mi wierzyć na słowo - mienią się ;)

Zapraszam do galerii.

Polecam również inne moje posty.

Pozdrawiam serdecznie Basia.

Szafeczki bliźniaczki w turkusie i beżach - ponowna metamorfoza.

 Witajcie :)
Wreszcie i tutaj zaświeciło dzisiaj słoneczko.
Miałam w miarę dobre zdjęcie żeby ponownie zorganizować sesję dwóm szafeczkom pomocnikom.
Jakiś czas temu wspominałam o nich na moim fanpage.
Teraz prezentuję je w całej okazałości.
Szafeczki przeszły kolejną metamorfozę.
Kiedy trafiły w moje ręce były po prostu brązowe ( przedostatnia fotka w galerii )
Potem wymyśliłam sobie ,że je pobielę i jeszcze bardziej postarzę przecierkami.
Tak też zrobiłam.Jednak po dłuższym czasie moje "obdarciuchy" przestały mi się podobać.
Wyniosłam je z pracowni i schowałam w szafie ;)
Od jakiegoś czasu świtał w mojej głowie pomysł na turkusowe meble.Zakupiłam odpowiednią farbę kredową i znów wyciągnęłam z czeluści szafy wspomniane mebelki.
Pomalowałam je i zyskały bardzo ładny niebieski kolor.

Postanowiłam , że pocieniuję boki i brzegi beżową farbą kredową .
W narożnikach i na drzwiczkach domalowałam szablonowe ornamenty.
Całość polakierowałam odpowiednim lakierem bezbarwnym z tej samej serii co farby , których użyłam do malowania.
Mebelki trochę zmieniły odcień i nabrały delikatnego połysku.
Chyba przez ten połysk trudno mi było zrobić im dobre zdjęcia.
Wreszcie chmury odsłoniły niebo oraz słońce.
Ponowiłam więc sesję.
Teraz zdjęcia nadają się do publicznej prezentacji chociaż niektóre  leciutko przekłamują kolor.
Trudno , niech już tak zostanie :)
Na ostatniej fotce szafeczki jeszcze w wersji shabby chic.

Zapraszam do galerii.

Życzę miłego dnia i zapraszam również do  odwiedzenia innych moich postów.

Pozdrawiam serdecznie , Basia.

Szkatułka retro - delikatne róże , ornamenty i dużo złota.Decoupage.

Witajcie :) 

Kolejny dzień i kolejna szkatułka na biżuterię doczekała się nowej szaty.

Tym razem postanowiłam ją ozdobić w bardziej ciepłe barwy.

Kanwą jest beżowa farba kredowa.

Na wieczku pojawiły się moje ulubione delikatne róże a w narożnikach boków 

serwetkowe ornamenty.

Okucia i wszelkie łączenia pozłociłam.

Dodałam nakropienia.Brzegi przetarłam złotem.

W narożnikach domalowałam nieduże reliefy.Z tyłu szkatułki również pojawiło się ich kilka.

Środek zostawiłam w oryginalnej barwie.Taki kolor miała wcześniej szkatułka.

Bez malowania jest bardziej kontrastowo.

trochę się obawiałam sesyji.Złocenia często są trudne do uchwycenia.

Tym razem w miarę się udało.Jestem zadowolona z efektu.

Z ostatecznego wyglądu szkatułki również ;) 

Miało być skromnie a wyszło barokowo ociekająco złotem ...

Co ja poradzę , że bardzo lubię takie klimaty.

Zapraszam do galerii.

Życzę miłego dnia i zapraszam również do  odwiedzenia innych moich postów.

Pozdrawiam serdecznie , Basia.