Witajcie :)
Ostatnio na moim fanpage pokazałam zajawkę dwu szafeczek w kolorach turkusu.
Niestety panny okazały się mało fotogeniczne.
Spróbuję im zrobić sesję następnym razem.
W miedzy czasie zajęłam się szkatułką na biżuterię , która czekała na moje zainteresowanie od jesieni...
Wreszcie się doczekała.
Myślałam , myślałam i wymyśliłam , że ubiorę ją w szarości.
Przejrzałam moje szuflady z serwetkami , papierami do decu.
Pooglądałam wszystkie zapasy i wybór padł na moje ulubione róże vintage.
Dodałam cienie oraz transferowy napis.
Różyczki na szufladce podmalowałam farbami aby wyglądały jak namalowane odręcznie.
Na bocznych ściankach a także w wybranych narożnikach domalowałam czarne reliefy.
Brzegi szkatułki pozłociłam aby dopasować je do uchwytów.
Całość została polakierowana lakierem bezbarwnym z połyskiem.
I gotowe.
Już można w komódce - szkatułce przechowywać swoją ulubioną biżuterię.
Szkatułka też okazała się niezbyt wdzięczną modelką jeśli chodzi o sesyję fotograficzną.
Efekty możecie zobaczyć w galerii - zapraszam :)
Życzę udanego dnia i zapraszam do odwiedzenia innych moich postów.
Pozdrawiam serdecznie , Basia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz