Witajcie :)
Bardzo lubię ozdabiać stare kartonowe walizki.A już szczególnie na specjalne zamówienie.
Nie muszę wtedy zbytnio zastanawiać się czy trafię w gust przyszłego właściciela.
Pewne obiekcje są zawsze , ale przynajmniej mam jakiś punkt zaczepienia.
Ostatnio moja przemiła znajoma z facebooka Ania poprosiła o ozdobienie walizki w takim właśnie stylu.
Pierwowzorem była walizka ze starymi automobilami którą można obejrzeć Tutaj
Miała być zachowana w tym samym stylu lecz zamiast samochodów miały się na niej znaleźć stare motory.
Pierwsza myśl padła na Harleye.Legenda, mit, ikona – gdy mowa o Harleyach, takie określenia same cisną się na usta.Dlatego wyszukałam w necie stare grafiki tych właśnie legendarnych amerykańskich "rumaków"
Bardzo ciekawe i pasujące do kompletu wydały mi się motory firmy Indian.
Wykorzystałam również ciekawe sentencje typowe dla motocyklistów szczególnie tych z USA.
Dopełnieniem starych maszyn są róże vintage.
Pocieniowałam walizeczkę gdzie trzeba , pokryłam bezbarwnym lakierem .Środek wykleiłam szarym papierem gdyż stary środek był w opłakanym stanie.
Brzeg okleiłam bawełnianą tasiemką.
Dowiązałam swoją wizytówkę , kokardki z jutowego sznurka i gotowe :)
Nie wiem czy to Ania jest fanką jednośladów czy może ktoś jej bliski w każdym razie mam nadzieję ,
że ona lub obdarowana osoba będzie zadowolona z efektu mojej pracy a walizka będzie jeszcze długo służyć i cieszyć oko ;)
Fotek jak zwykle dodałam sporo - zapraszam Was do galerii.
Ps, celowo wybrałam takie lokalizacje sesji.Dzięki temu choć troszkę będziecie mogli "pozwiedzać" Bytom :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku , Basia.
I na deserek pozostając w klimacie
jednośladowych amerykańskich maszyn
ballada rockowa John'a Bon Jovi
4 komentarze:
Świetna walizka :) fajny ma klimat .
Fantastyczna !!! Z taką walizką od razu chciałoby się ruszyć w świat, nawet do Bytomia :)
Genialna! Jeszcze nigdy nie widziałam takiej!
Dziękuję pięknie :) Cieszę się , że przypadła Wam do gustu :)
Prześlij komentarz