Tworzę i tworzę więc nie mam czasu zbytnio tu pisać ...Niebawem dodam fotki, a na razie zostawiam Wam ten piękny wiersz znaleziony w sieci.. Pozdrawiam Basia :)
Archangel_Marco
***
Aniele Gabrielu, panie i władco snów!
W krainie czynów, w kraju wszelkich mów..
Pozbieraj okruchy zwierciadła nadziei
Sklej i złącz znowu, to, co da się skleić
Niechaj księżyc nam powie
Jak nam przyszłość się zowie
Jak obraz maluje się teraz przed nami
Czy w krainie upiorów zostaliśmy sami...?
Gwiazdy rozpościerają nad naszymi oczyma
Pustkę i pełność godną boga-olbrzyma
Albo lepiej, lepiej, godną nocnej bogini!
Rysowaną miękko czarami utkanymi
Utkanymi ze zmysłów, z ciszy i krzyku
Z tysiąca, miliona srebrzystych płomyków
Dłonią porozwieszane na tkaninie niebiosów
Odbiciem będące dla ziemskich dusz wrzosów
Wyśpiewane we wieczność, w nią wmalowane zmysłami
Całowane myślą, upiększone pasjami
Dzieło stworzenia, dzieło poezji wszelkiej
Dzieło Pani Nocy, dzieło Bogini wielkiej!
Opiewam po stokroć wdzięki zmysłowej nocy
Opiewam magię, której nie znają prorocy...
Choć przecież pragnę takiej jednej rzeczy
Która ma wymiar przyjacielski, człowieczy
Chciałbym nadać Wam sił! Wam wszystkim, kamraci
Bo jesteście godni mian sióstr mych i braci
I dlatego zwycięstwo już biegnie ku nam!
I nikt z nas nie stanie do walki sam!
Archangel_Marco
***
Aniele Gabrielu, panie i władco snów!
W krainie czynów, w kraju wszelkich mów..
Pozbieraj okruchy zwierciadła nadziei
Sklej i złącz znowu, to, co da się skleić
Niechaj księżyc nam powie
Jak nam przyszłość się zowie
Jak obraz maluje się teraz przed nami
Czy w krainie upiorów zostaliśmy sami...?
Gwiazdy rozpościerają nad naszymi oczyma
Pustkę i pełność godną boga-olbrzyma
Albo lepiej, lepiej, godną nocnej bogini!
Rysowaną miękko czarami utkanymi
Utkanymi ze zmysłów, z ciszy i krzyku
Z tysiąca, miliona srebrzystych płomyków
Dłonią porozwieszane na tkaninie niebiosów
Odbiciem będące dla ziemskich dusz wrzosów
Wyśpiewane we wieczność, w nią wmalowane zmysłami
Całowane myślą, upiększone pasjami
Dzieło stworzenia, dzieło poezji wszelkiej
Dzieło Pani Nocy, dzieło Bogini wielkiej!
Opiewam po stokroć wdzięki zmysłowej nocy
Opiewam magię, której nie znają prorocy...
Choć przecież pragnę takiej jednej rzeczy
Która ma wymiar przyjacielski, człowieczy
Chciałbym nadać Wam sił! Wam wszystkim, kamraci
Bo jesteście godni mian sióstr mych i braci
I dlatego zwycięstwo już biegnie ku nam!
I nikt z nas nie stanie do walki sam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz