Wsi moja sielska, anielska ...
Wiejski dom pachnący świeżo upieczonym chlebem .
W okolicy rozpościera się łąka pokryta gęsto kwieciem ,
nieopodal szumi las sosnowy.
Wraz z pierwszymi promieniami słońca koguty
pieją budząc całą okolicę swoim głośnym pianiem.
Łany zbóż poprzeplatane czerwienią maków
oraz granatem chabrów.
Świerszcze grające swoje koncerty wśród
soczystej zieleni traw...
Takie właśnie obrazy staja mi przed oczami ,
gdy wspominam letnie wakacje u babci
na wsi.
Dlatego w takim klimacie ozdobiłam
chlebak z drewna sosnowego.
Jest i kogut , koszyk przygotowany do zbierania grzybów
bądź jagód.
Jest też płotek przy którym lubiłam przysiąść
z książką w ręce.
Są też kraciaste kokardki do kompletu -
takie jakie miałam wplecione w warkocze :)
Mam nadzieję , że i Wam się podoba.
Pozdrawiam , Basia.
1 komentarz:
śliczny ten chlebak
Prześlij komentarz