Witajcie :)
Po bardzo długiej przerwie wreszcie tutaj wróciłam.
Zbierałam się do tego niemiłosiernie długo.
Trochę sobie przedłużyłam przerwę świąteczną.
Jakaś niemoc mnie ogarnęła , ale teraz mam nadzieję , że wszystko wróci do normy ;)
Czasem wspominałam Wam , iż ozdobiona już dawno rzecz przestaje mi się podobać i totalnie zmieniam jej wygląd.
Tak było i tym razem.Kanka wcześniej była ozdobiona w zupełnie innych klimatach.
Powiedzmy - Bożonarodzeniowych.
Uznałam , że koguty i kury będą do niej lepiej pasować.
Pozbyłam się starych zdobień i zabrałam się od nowa do pracy.
Pomalowałam kankę beżowymi akrylami , dodałam serwetkę z jednym z moich ulubionych motywów.Pocieniowałam brzegi.
Pokryłam kankę wieloma warstwami lakieru bezbarwnego z połyskiem.
Czegoś mi jeszcze brakowało więc dodałam transfery imitacji metalowej siatki.
Przy uchwytach dowiązałam kokardy ze złoconej rafii.
Drewnianą rączkę przyciemniłam bejcą i gotowe.
Teraz kanka podoba mi się zdecydowanie lepiej.
A tak wyglądała poprzednio Klik
Serwetki do ozdobienia kanki zdobyłam w świetnym miejscu - Drzewo Sekretów
Polecam zakupy w tym sklepie.
Znajdziecie tam mnóstwo fantastycznych materiałów do decoupage :)
A do obejrzenia odmienionej kanki do galerii.
Pozdrawiam serdecznie , Basia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że odwiedzacie mój blog i jeszcze milej, że pozostawiacie swój ślad . Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję :)