Witajcie :)
Święta już blisko i nie zabraknie momentów gdy trzeba będzie podać do stołu jakieś napoje bądź smakołyki w związku z tym ozdobiłam kolejną metalową tacę a do kompletu deseczkę na zapiski co by nie uleciały nam jakieś ważne sprawy ;)
Taca utrzymana jest w klimacie troszkę bardziej nowoczesnym niż poprzednio.
Do ozdobienia tacy wykorzystałam serwetkę.Nie przepadam zbytnio za serwetkami , ale ostatnio się z nimi przeprosiłam ;) W sumie najpierw ozdobiłam rzeczoną serwetką deseczkę - przypominajkę a tacę ozdobiłam do kompletu.Pomalowałam tacę.
Wykorzystałam w tym celu farby akrylowe , " wtopiłam" serwetkę i zaczęły się malutkie schodki.
Dumałam co by tu jeszcze miało się pojawić na tacy.Napisy ? nieeee - przecież są na serwetce i wystarczy.
Reliefy ? nieee - coś mi nie pasowało. I wreszcie olśnienie.Nakropię ją akrylami.To był strzał w dziesiątkę :)
Dzięki temu taca oraz deseczka wyglądają jakby były oprószone pieprzem.
Spodobał mi się ten efekt.Polakierowałam tacę i uznałam , że więcej ozdóbek jej nie potrzeba.
Z deseczką było mniej kłopotów.Pomalowałam akrylami , przykleiłam serwetkę ( na żelazko żeby było równiutko ) , nakropiłam i polakierowałam .Tył deseczki ozdobiłam serwetką w groszki.Żeby to była przypominajka musiałam dodać karteczki.Z reguły mocuję je do deseczki za pomocą drewnianej klamerki przyklejonej do powierzchni.Tym razem nie chciałam zasłaniać deseczki więc przywiązałam kawałek jutowego sznurka i tak karteczki zawisły przy deseczce nie zasłaniając wzoru.
Ozdobiłam jeszcze jedną deseczkę , ale ją pokarzę przy innej okazji.
Mam nadzieje , że i ten komplet przypadnie wam do gustu.
Zapraszam do galerii.
Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru bądź dnia - Basia :)
Piękna, bardzo podoba mi się to zestawienie kolorów
OdpowiedzUsuń