Witajcie :)
Dziś tłusty czwartek więc tradycji musiało stać się zadość.Kalorii na szczęście liczyć nie muszę więc skusiłam się na kilka puchatych , wypieczonych pączków z różą.
Bardzo się cieszę , że ktoś kiedyś wymyślił takie święto.Jakimś szczególnym łasuchem nie jestem ale lubię sobie czasem osłodzić życie pysznym deserkiem :) A dobrym , świeżym pączkiem nigdy nie pogardzę.
W przewie między kolejnymi kęsami dokończyłam to drewniane pudełko.
Do ozdobienia wykorzystałam dwa rodzaje papieru ryżowego.Wcześniej pudełko delikatnie pobieliłam ponieważ miało dość ciemny intensywny kolor zielony.Pudełko okleiłam w całości papierem z nutami a następnie drugim z motywem starych , pożółkłych listów i kart pocztowych.
Brzegi kart pocieniowałam bituminą. Całość zabezpieczyłam lakierem bezbarwnym półmat.
Pudełko może już służyć jako szkatułka na biżuterię , stare dokumenty czy co tam się komu wymarzy.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczorku Wam życzę .I nie przesadźcie ze słodkościami :)
Basia.
Dziś tłusty czwartek więc tradycji musiało stać się zadość.Kalorii na szczęście liczyć nie muszę więc skusiłam się na kilka puchatych , wypieczonych pączków z różą.
Bardzo się cieszę , że ktoś kiedyś wymyślił takie święto.Jakimś szczególnym łasuchem nie jestem ale lubię sobie czasem osłodzić życie pysznym deserkiem :) A dobrym , świeżym pączkiem nigdy nie pogardzę.
W przewie między kolejnymi kęsami dokończyłam to drewniane pudełko.
Do ozdobienia wykorzystałam dwa rodzaje papieru ryżowego.Wcześniej pudełko delikatnie pobieliłam ponieważ miało dość ciemny intensywny kolor zielony.Pudełko okleiłam w całości papierem z nutami a następnie drugim z motywem starych , pożółkłych listów i kart pocztowych.
Brzegi kart pocieniowałam bituminą. Całość zabezpieczyłam lakierem bezbarwnym półmat.
Pudełko może już służyć jako szkatułka na biżuterię , stare dokumenty czy co tam się komu wymarzy.
Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczorku Wam życzę .I nie przesadźcie ze słodkościami :)
Basia.