Witajcie :)
Oj widzę strasznie długo mnie tu nie było ...
Troszkę się rozleniwiłam przez to piękne lato , które jeszcze nie tak dawno było codziennością.
Żeby nie było , że kompletnie nic nie robiłam zaprezentuję Wam szkatułkę - komódkę ozdobioną mimo upałów ;)
Wiele razy jest tak , że mam jakiś przedmiot stojący gdzieś w zakamarkach kredensu lub na półce a zabieram się do niego jak przysłowiowy pies do jeża ... ;)
Tak było i tym razem.Wreszcie i na szkatułkę spojrzałam łaskawszym okiem.
Przeglądając papiery do decu od Jednoskrzydłej wybrałam ten piękny widoczek w ramce w towarzystwie uroczych róż.
Wieczko pomalowałam przybrudzonym różem , brzegi pozłociłam .
Przy szufladkach domalowałam delikatne reliefy oraz dodałam bukieciki róż i szablonowe ornamenty.
Przód szkatułki wraz z narożnikami pokryłam pozłotą.
Tylna ścianka również zyskała reliefy - może będzie stała gdzieś blisko lustra na toaletce więc i one będą widoczne.
Zastanawiałam się co by tu dodać jako wykończenie przy wewnętrznym lusterku.
Domalowałam reliefy z tym , że inną konturówką.
Nie wiem czy ich ostateczny wygląd jest spowodowany złotym podłożem czy może wysoką temperaturą otoczenia w każdym razie wyglądają jakby były szklane :)
Jak dla mnie dało to bardzo ciekawy efekt.
Wylakierowałam szkatułkę na wysoki połysk i już można w niej przechowywać biżuterię czy inną drobną galanterię.
Ps. preparaty i papiery wykorzystane przy zdobieniu dostępne są w Drzewie Sekretów
- polecam wizytę :)
Zapraszam do galerii.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia , Basia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że odwiedzacie mój blog i jeszcze milej, że pozostawiacie swój ślad . Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję :)