Witajcie kochani ponownie :)
Jakiś czas temu wpadł w moje rączki stary , drewniany młynek do kawy.
Kiedyś mielił aromatyczna kawkę.Teraz stał się dość zabytkowym bibelotem.
Wymyśliłam sobie , że będzie ozdobiony w bezach i złocie.
Po ozdabianiu podkładek z Audrey Hepburn - Tutaj uchowała mi się jeszcze jedna serwetka.
Wykorzystałam ją do ozdobienia wspomnianego młynka.
Brzegi pocieniowałam bituminą. Wokół ścianek domalowałam drobne złote reliefy.Metalowe elementy
przetarłam złotą porporiną. Dało to całkiem ciekawy efekt.
Całość zabezpieczyłam lakierem bezbarwnym z połyskiem.
Młynek już raczej kawki nie zmieli ale może być całkiem ciekawą ozdobą kuchni być może cukierni ,
albo kawiarenki ... ;)
Miłego wieczoru Wam życzę.
Pozdrawiam cieplutko , Basia.
Wygląda ślicznie :) Ma wspaniały klimat ta praca
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny młynek. Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://decoupajage.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękny i elegancki. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ! podobają mi się jego kolorki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za tak miłe słowa.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę , że spodobała Wam się moja praca :)
Pozdrawiam cieplutko.