Adam Asnyk
Jednego serca! tak mało! tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Coby przy mojem miłością zadrżało:
A byłbym cichym pomiędzy cichemi...
Jedynych ust trzeba! skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzieby, patrzył śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.
Jednego serca i rąk białych dwoje!
Coby mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach nieba...
Jednego serca! tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!
Jakiś czas temu pochwaliłam , się w poście moim kącikiem retro.
Ściany ozdabiają stare fotografie własnoręcznie oprawione w równie stare ramki.
Zabytkowe , pordzewiałe klucze na zawieszkach ze sznurka.Jest i zegarek w kształcie serduszka na długim łańcuszku .Wśród fotografii wisi też serduszko w bieli ozdobione różami i starymi nutami .
Można zajrzeć do postu Tutaj
Stwierdziłam , że można by coś jeszcze zawiesić na tej ścianie.
Kupiłam drewniane serce.
Z uporem maniaka wybrałam jedną z moich ulubionych serwetek , którą ostatnio ozdabiałam kufel , pudełko i etui.
Przykleiłam serwetkę , polakierowałam , pocieniowałam.Dowiązałam czarny sznurek sutaszowy i szyfonowe kokardki w kolorze czarnym i bardzo ciemnego brązu ( niestety brązowego odcienia nie widać na zdjęciach )
Postanowiłam domalować konturówką reliefy.Dodałam też białe akcenty.
Niestety nie był to dobry pomysł. Efekt był beznadziejny.
Jednego serca! tak mało! tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Coby przy mojem miłością zadrżało:
A byłbym cichym pomiędzy cichemi...
Jedynych ust trzeba! skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzieby, patrzył śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.
Jednego serca i rąk białych dwoje!
Coby mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach nieba...
Jednego serca! tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!
Jakiś czas temu pochwaliłam , się w poście moim kącikiem retro.
Ściany ozdabiają stare fotografie własnoręcznie oprawione w równie stare ramki.
Zabytkowe , pordzewiałe klucze na zawieszkach ze sznurka.Jest i zegarek w kształcie serduszka na długim łańcuszku .Wśród fotografii wisi też serduszko w bieli ozdobione różami i starymi nutami .
Można zajrzeć do postu Tutaj
Stwierdziłam , że można by coś jeszcze zawiesić na tej ścianie.
Kupiłam drewniane serce.
Z uporem maniaka wybrałam jedną z moich ulubionych serwetek , którą ostatnio ozdabiałam kufel , pudełko i etui.
Przykleiłam serwetkę , polakierowałam , pocieniowałam.Dowiązałam czarny sznurek sutaszowy i szyfonowe kokardki w kolorze czarnym i bardzo ciemnego brązu ( niestety brązowego odcienia nie widać na zdjęciach )
Postanowiłam domalować konturówką reliefy.Dodałam też białe akcenty.
Niestety nie był to dobry pomysł. Efekt był beznadziejny.
Następnego dnia starłam reliefy , które kompletnie mi się nie podobały.Ponownie podmalowałam brzegi.Pocieniowałam - niestety cienie
już nie były tak ładne jak poprzednio.
No cóż , trudno :(
Ponownie namalowałam reliefy grafitową konturówką .Tym razem w innym kształcie.Efekt jest zdecydowanie lepszy.
Serduszko już wisi na ścianie.Pociesza mnie fakt , że nikt nie będzie go oglądał przez lupę ... :)
Zapraszam do galerii .
Pozdrawiam serdecznie , Basia.
już nie były tak ładne jak poprzednio.
No cóż , trudno :(
Ponownie namalowałam reliefy grafitową konturówką .Tym razem w innym kształcie.Efekt jest zdecydowanie lepszy.
Serduszko już wisi na ścianie.Pociesza mnie fakt , że nikt nie będzie go oglądał przez lupę ... :)
Zapraszam do galerii .
Pozdrawiam serdecznie , Basia.
Piękne serduszko!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWow :) Tak z wieczora tylko na tyle mnie stać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń