W komplecie z szafą kupiłam również dwie szafeczki.Na nich też było mnóstwo szpachli.Nie zauważyłam ubytków , następna tajemnica pozostanie nierozwiązana :)
Wyszlifowałam je papierem ściernym , pomalowałam farbą pastelowa orchidea , zrobiłam przetarcia.
Dodałam też nowe uchwyty.Stoją sobie teraz w kuchni i służą do przechowywania różnych przyborów do decu oraz już ozdobionych prac.
Tak wyglądały szafeczki po przywiezieniu do domu :
Komentarze mile widziane :)
Wyszlifowałam je papierem ściernym , pomalowałam farbą pastelowa orchidea , zrobiłam przetarcia.
Dodałam też nowe uchwyty.Stoją sobie teraz w kuchni i służą do przechowywania różnych przyborów do decu oraz już ozdobionych prac.
Tak wyglądały szafeczki po przywiezieniu do domu :
a tak wyglądają teraz :
Pozdrawiam serdecznie , Basia .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że odwiedzacie mój blog i jeszcze milej, że pozostawiacie swój ślad . Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję :)