Kolejny duet .
Na targu staroci znalazłam niespotykany młynek do pieprzu .Po powrocie do domu odstawiłam go na półkę.
Nie za bardzo wiedziałam jak powinien być ozdobiony więc czekał sobie na wenę twórczą ;)
Pewnego dnia mnie olśniło.. ;) będzie zielono - złoty z różami oczywiście .
Pomalowałam go , wycieniowałam , ozdobiłam motywem różyczek , a następnie pokryłam lakierem.Wieczko i szufladkę pozłociłam .Uchwyt przy szufladce ozdobiłam kokardką z białej rafii i różyczką z atłasu.
Młynek powędrował w świat i służy już innemu właścicielowi :)
Do kompletu ozdobiłam też deseczkę w podobnej kolorystyce -
z kokardkami z szyfonu , lakierowana.
Zapraszam do galerii .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło, że odwiedzacie mój blog i jeszcze milej, że pozostawiacie swój ślad . Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję :)